Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

11 marca 2023 r.
8:04

Pani na FB ma zdjęcia kotków. Czemu życzy niewinnej dziewczynie zgwałcenia butelką?

0 A A
(fot. Kazimierz Chmiel/archiwum)

Czworo młodych ludzi śmiertelnie pobiło w Zamościu 16-letniego Eryka. Niewyobrażalna tragedia, która ma swój ciąg dalszy. Za sprawą zwykłych, porządnych ludzi, którzy żądają... krwi.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na facebookowej tablicy publikuje zdjęcia kotów. A swoje profilowe opatrzyła hasłem „Zło dobrem zwyciężaj”. Na pierwszy rzut oka właścicielka tego profilu zdaje się osobą ciepłą i miłą. Ale pod artykułem o pogrzebie 16-letnego Eryka z podzamojskiego Żdanowa umieszcza komentarz z kilkoma nazwiskami osób, rzekomo tych, które zabiły nastolatka. Apeluje, żeby wiadomość podawać dalej.

Na ten wpis, jeden z setek podobnych, pozytywnie reaguje blisko 200 osób. Niektórzy umieszczają jeszcze zdjęcia „sprawców”.

Inny przykład i wpis kolejnej osoby. Tym razem dotyczy dziewczyny, która miała brać udział w pobiciu i w związku z tym powinna zostać „zgwałcona potłuczoną butelką”. Wachlarz kar proponowanych przez ludzi bywa zdecydowanie szerszy i momentami jeszcze bardziej brutalny. Rzecz w tym, że ten komentarz dotyczy zdjęcia nastolatki, która z wydarzeniami z 28 lutego nie miała nic wspólnego.

Ludziom jest mało

Właśnie tego dnia przy ul. Piłsudskiego przed godz. 16 Eryka zaatakowały cztery osoby. Został pobity tak mocno, że załodze karetki nie udało się uratować jego życia.

>>Zabójstwo Eryka w Zamościu<<

Sprawcy zostali zatrzymani tego samego dnia, ok. godz. 21, każde z nastolatków w swoim domu. Najstarszy chłopak ma 17 lat. Usłyszał później zarzut zabójstwa. Dwaj 16-latkowie będą odpowiadać jako nieletni za udział w pobiciu. Potem zarzut pomocnictwa do udziału w pobiciu usłyszała 16-letnia dziewczyna.

Cała Polska jest w szoku. Trudno uwierzyć, że mogło dojść do takiej tragedii. Trudno uwierzyć, że osoby, które widziały, jak Eryk jest bity, nie zareagowały w żaden sposób, który dawałby szanse na uratowanie chłopaka.

Zamość pogrąża się w żałobie. Tysiące ludzi idą w marszu przeciwko przemocy. Podobnie liczny jest pogrzeb Eryka. To jednak nie kończy tej tragedii, a zaczyna nową.

Nie zamierzam bronić sprawców. Powinni zostać osądzeni i ukarani. Nie mogę się jednak nadziwić temu, z jaką łatwością śmierć Eryka obudziła w ludziach najgorsze demony. Nie mogę pojąć, że ludziom mało jednej śmierci i chcą kolejnych. Konkretnie czterech, a może nawet więcej, bo za winnych uznaje się też rodziców tych nastolatków. W internetowych wpisach wprost domagają się dla sprawców kary śmierci. I najlepiej, żeby nie była ona łagodna.

W tłumie, który przeszedł w zamojskim marszu, są młodzi i starzy. Zachowują spokój. Mówią o tragedii. Wspominają Eryka. Zachowują się godnie.

Czy byli wśród nich i tacy, którzy przed lub po, usiedli do klawiatur komputerów i zaczęli życzyć sprawcom nie tylko śmierci, ale wręcz tortur? Być może.

W internecie ludzie stają się żądnymi krwi demonami. Jestem w stanie zrozumieć, że takie wpisy, z których wylewa żal, płacz wręcz, a nawet szukanie zemsty może być dla wielu jakimś sposobem „terapii”. Jakkolwiek źle to zabrzmi, może to być sposób na wykrzyczenie nagromadzonych emocji. Nie mogę jednak zrozumieć, że ta złość przybiera tak brutalne formy i jest czyniona tak bezmyślnie.

To nie ta dziewczyna

Niemal zaraz po śmierci Eryka ludzie publikują w sieci zdjęcia „sprawców”. Podają ich imiona i nazwiska. Przynajmniej dwie osoby z tej czwórki z zabójstwem nie mają nic wspólnego. Ale co z tego? Ktoś podał dane, ktoś umieścił zdjęcie, więc musi to być prawda. Kto zadaje sobie pytanie, czy na pewno tak jest.

Kto zdaje sobie sprawę z tego, że niewinna dziewczyna zaczyna otrzymywać wiadomości, w których nie tylko jest obrażana, ale grozi się jej śmiercią. Zrozpaczona 16-latka w końcu w internecie pisze – prosi – żeby dać jej spokój.

Żyjemy w świecie, w którym informacja rozchodzi się błyskawicznie, a ludzie nie szukają jej potwierdzenia. Po prostu: widzą, czytają, przyjmują za pewnik. Boję się myśleć o tym, że zdjęcia niewinnej dziewczyny zobaczy ktoś, kto zechce sam wymierzyć sprawiedliwość, gdy np. rozpozna ją na ulicy. Nie chcę nawet myśleć o tym, że ktoś zechce „ukarać rodziców za wychowanie córki”.

>>Zamość - marsz po śmierci 16-latka<<

I nawet jeżeli ktoś umieszcza w sieci zdjęcia z pełnymi personaliami prawdziwych sprawców, to nie jest to wytłumaczeniem. Nie mieści się to w naszym systemie prawnym. A przecież tacy jesteśmy prawi i „zło dobrem” zwyciężać chcemy.

Zanim ktoś kliknie i zdjęcia sprawców prześle dalej, niech pamięta, że mają oni rodziców, być może młodsze siostry i młodszych braci. Mają pewnie babcie i dziadków. Winni powinni zostać ukarani. Niewinni nie.

Bezmyślność i agresja, które królują wokół zabójstwa Eryka, porażają równie mocno, jak sama zbrodnia.

Skąd w ludziach tak wiele nienawiści? Może z braku zaufania do sądów. Może z przekonania, że policja kogoś chroni, a prokuratura działa na zlecenie. Nie ma wątpliwości, że to wszystko nastroje podsycane przez polityków. Jedni codziennie przekonują nas, że policja „chodzi na pasku władzy” i wykonuje ich polecenia. Drudzy swoimi decyzjami pokazują, że prokuratura często jest politycznie sterowana.

Jak w takim kontekście odbierać słowa wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który zaraz po zatrzymaniach sprawców nazywa ich zwyrodnialcami i pisze o karze śmierci, której w polskim systemie prawnym po prostu nie ma? Przecież to jawny przyzwolenie na wygłaszanie takich żądań przez innych. A może nie tylko to. Może Romanowski chciał być z ludem? Może pan wiceminister uznał, że swoimi słowami wpisze się w królującą narrację? Wolę myśleć, że tak nisko nie byłby w stanie upaść.

Plotki jak pewnik

Naiwne jest myślenie także, że media nie przykładają ręki do podsycania tych złych emocji. Patrzę na artykuły „kolegów”, którzy prześcigają się w wyliczaniu możliwych motywów zabójstwa. To tylko podsyca te wulgarne emocje wokół śmierci chłopaka. Tak samo, jak opisy, że sprawcy mieli ponoć ocierać buty z krwi. Krwi w tej sprawie było jeszcze za mało?

Do tej chorej mieszanki trzeba też dorzucić portaliki czy kanały filmowe w internecie, które nazywają się dziennikarskimi, a pławią się tylko w brutalnej sensacji. To ludzie, którzy albo plotki sami tworzą, albo te gdzieś zasłyszane biorą za pewnik i pisząc o niestworzonych wątkach wokół zabójstwa, tylko podsycają gniew w ludziach.

Nie wiadomo przeciwko komu ten gniew, bo niby czemu ma służyć nieprawdziwa informacja o dziewczynie, którą internet już wskazał i skazał, a nie brała udziału w zabójstwie. Były też wersje, że któryś z zatrzymanych chłopaków na pewno jest synem kogoś wysoko postawionego. Wszystko to nieprawda, wrzucona w szambo złości i żądzy krwi.

Trudno tego wszystkiego nie łączyć z samobójczą śmiercią 15-letniego Mikołaja, syna posłanki Magdaleny Filiks. Jeżeli ktoś jakimś cudem nie wie, to przypomnimy, że w grudniu 2022 r. Tomasz Duklanowski (nie nazwę go dziennikarzem) w Radiu Szczecin opisał wyrok za pedofilię i udzielanie narkotyków osobie nieletniej. Wyrok zapadł rok wcześniej. Sprawcą był związany z PO mężczyzna. Duklanowski podał informacje, dzięki którym łatwo można było zidentyfikować ofiarę – Mikołaja. I niech Duklanowski mówi sobie, że danych dziecka nie ujawnił. Zrobili to za niego właśnie internauci.

Jeszcze raz, jasno i dobitnie: Nie bronię sprawców. Chcę, żeby zostali osądzeni i ukarani. Bronię Eryka, który na śmierć nie zasłużył. Bronię każdego innego niewinnego życia, które ktoś może z powodu nienawiści odebrać. Bronię naszej przyzwoitości.

Uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłego Eryka

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium